Matejko
Pomnik Jana Matejki został wyrzeźbiony przez artystę z myślą o postawieniu go w przestrzeni miejskiej miasta Krakowa ale idea ta nie została do końca spełniona. W wyniku trudności związanych z lokalizacją monumentu profesor postawił tą rzeźbę przy własnej pracowni i jest ona swoistego rodzaju "landmark'iem" miejsca a dzisiaj muzeum. Jan Matejko dla Koniecznego był wzorcem i zawsze przyświecała mu chęć uhonorowania wielkiego artysty tworzącego ponadczasowe pomniki historyczne z dziejów Polski. Ufundował i wykonał osobiście podobny pomnik w Warszawie, który możemy podziwiać w parku przy ulicy Puławskiej, w pobliżu ulicy Morskie Oko, w dzielnicy Mokotów w Warszawie. Tu na Salwatorze stoi druga wersja tego monumentu zapraszając od wejścia do Ogrodu Rzeźb.
Autoportret
Wyrzeźbić a namalować autoportret to zupełnie dwie różne kwestie. W rzeźbie mamy do czynienia z trójwymiarowym oglądem, który jest właściwie nie do spełnienia na płaszczyźnie. Artysta przy jego tworzeniu bazował na własnym odbiciu lustrzanym oraz wspomagał się zdjęciami. Niejednokrotnie przyszło mu zmagać się z zadaniami pomnikowymi gdzie musiał także korzystać z fotografii. Jak mówił jest to bardzo trudne ponieważ osoba żywa portretowana, która pozuje ma swoją określoną mimikę i zachowanie charakterystyczne dla niej i to bardzo pomaga w uchwyceniu podobieństwa. To jest jakieś pochylenie głowy, coś w postawie, coś co nazywamy mową ciała. Pojedyncze zdjęcia niestety nie zawsze oddają ten aspekt charakteru osób portretowanych.
Zagremma
Zagremma Konieczna (nazwisko panieńskie Sakunawa)
Pierwsza żona artysty, którą poznał będąc na aspiranturze w Instytucie Malarstwa, Rzeźby i Architektury im Jefimowicza Riepina.
W skład Instytutu jak wskazywała sama nazwa – opowiadał Marian Konieczny – wchodził również Wydział Architektury: "Moim zdaniem to połączenie trafne i szkoda, że potem architekturę zaliczono do kierunków politechnicznych. Twierdzę tak nie dlatego, że Zagremma studiowała właśnie architekturę, bo nie spotkaliśmy się ani w bibliotece ani w ogóle gdzieś na uczelni, tylko na sobotnich tańcach. Ja bardzo lubiłem tańczyć ona świetnie tańczyła, można powiedzieć że stańczyliśmy się ze sobą."
Rzeźba powstała w drugiej połowie lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku na kilka lat przed śmiercią Zagremmy w 1988r.
Maryla
Maryla Sarnik-Konieczna - portret wykonany na początku lat 90-tych.
Od 1990 r. druga żona artysty, którą poznał jeszcze podczas swojej działalności społeczno - politycznej za czasów udziału w Sejmie w latach 70-tych. Architektka, członkini Stowarzyszenia Konserwatorów Polskich, działaczka na rzecz ochrony zabytków Zamościa, inicjatorka stałej ekspozycji rzeźb artysty w Zamościu.
Filip
Filip Konieczny - syn artysty, popiersie wykonane ok. 1988 roku zaraz po śmierci Zagremmy. Obecnie prowadzi Fundację Instytut Sztuki Mariana Koniecznego, inicjator powstania Ogrodu Rzeźb.
Dedal i Ikar
- Dedal i Ikar - komentuje profesor Konieczny - ,,prześladowali" mnie od czasów gimnazjum, kiedy po raz pierwszy przeczytałem napisany pięknym heksametrem poemat Owidiusza. "Omnia posideat non posideat area Minos, ,,wszystko posiadał Minos oprócz powietrza". Jak wzlecieć, jak wydostać się z niewoli, jak dążyć ku wolności. Wolności od narzuconej władzy? Siły grawitacji? Nie wiem, nie potrafię tego sprecyzować. Może zresztą ważniejszy niż sama wolność jest motyw wzlotu i upadku. Upadki i wzloty widzę we wszystkich moich pracach.
Nie tylko Ja, dostrzega je każdy twórca. Zaczyna coś robić, wzlatuje, potem przyjrzy się krytycznie swojemu dziełu i pada, ale znów się podnosi. Na tym rzecz polega. W każdym dziele artystycznym jest jego autor ze wszystkimi swoimi możliwościami i warsztatem, ale również ze wszystkimi niespełnieniami. Bo wyobraźnia zawsze będzie doskonalsza niż sama realizacja. Myśl jest lotna, realizacja - materialna. Akt tworzenia to proces zbliżania wyobraźni do powstającego dzieła. Mówią, że pomaga tu natchnienie - czyli taki moment, kiedy nagle następuje podświadome sprzężenie zręczności i umiejętności manualnych, wiedzy zawodowej i uczucia. Jestem bardzo zadowolony, jeśli w ciągu pięciu godzin pracy miałem kwadrans tego tak zwanego „twórczego uniesienia". Reszta to praca czysto rzemieślnicza (bynajmniej nie ubliżam tutaj rzemiosłu, gwarantującemu solidną realizację tego, co w owym kwadransie zostało wykoncypowane). Dodam jeszcze, że Ikar był tematem wielu dzieł sztuki. Zapominano o Dedalu, chyba ja pierwszy tak go wyeksponowałem. Z rozmysłem, przecież to kolega rzeźbiarz ...
Stary atleta
Stary atleta, rzeźba nagrodzona srebrnym medalem na Wystawie Sztuki Młodych w Wiedniu w roku 1959. Jedna z prac wykonanych na studiach doktoranckich (aspiranturze). Trafnie ją zrecenzował po latach Władysław Loranc: „ Stary atleta, mniej żywiołowy i estetyczny niż dzieła Augusta Rodina jest rzeźbą bardziej filozoficzną w większym stopniu autorską i na wskroś osobistą a nade wszystko odporną na wielokrotny z nią kontakt, co jest przecież dla dzieła sztuki próbą najsurowszą”
Chopin
Fryderyk Chopin, głowa - detal z repliki pomnika Chopina z warszawskich Łazienek dla miasta Hamamatsu w Japonii. Japończycy wielcy fani muzyki Chopina zapragnęli mieć taki sam pomnik u siebie. W 1992 r zwrócili się do artysty o wykonanie trochę mniejszej kopi pomnika. I tak jak w przypadku monumentu grunwaldzkiego z placu Matejki w Krakowie w ogólnym kształcie jest podobny do oryginału to jednakże zawiera cechy stylu charakterystyczne dla Marina Koniecznego
Macierzyństwo
Rzeźby w cyklu macierzyństwo powstały w latach 60tych ubiegłego stulecia. Ta z rękami, w których jest wkomponowana postać małego dziecka jest w tym cyklu pierwszą. W swoim przekazie i symbolice mówiąca sama za siebie. Jest równocześnie kameralna jak i pomnikowa. Cykl powstał wkrótce po narodzinach syna artysty.
Macierzyństwo
Rzeźby w cyklu macierzyństwo powstały w latach 60tych ubiegłego stulecia. Ta jest Drugą rzeźbą z tego cyklu powstała w tym samym czasie co pierwsza i tak samo jak poprzednia w swoim przekazie nie potrzebuje komentarza. "Mówi" sama za siebie. Jest rzeźbą zarówno monumentalną ale również mogłaby znaleźć swoje miejsce w przestrzeni zamkniętej ale w miarę obszernej.
Wisła
Alegoria rzeki Wisły utrwalona w postaci tańczącej dziewczyny z wieńcem na głowie nawiązującym do tradycji „Wianków” na Wiśle. Kompozycja własna artysty możliwe, że miała jakieś przeznaczenie – czyli swoje miejsce znane tylko twórcy. Dziś możemy tylko zgadywać - na zakolu Wisły pod Wawelem gdzie tradycyjnie odbywają się podczas przesilenia letniego imprezy plenerowe - Wianki?
Matka Joanna od Aniołów
Matka Joanna od Aniołów to rzeźba wykonana do scenografii do sztuki teatralnej Jarosława Iwaszkiewicza w teatrze im Słowackiego w Krakowie. Artysta oprócz tego dzieła, które było centralnym obiektem scenografii wykonał całość scenografii oraz zaprojektował kostiumy do sztuki. Było to jedyne takie zlecenie w jego karierze artystycznej. Rzeźba początkowo była wykonana z tworzywa żywicznego tak aby mogła bezpiecznie zawisnąć nad sceną. Ta prezentowana obecnie w ogrodzie rzeźb została w późniejszym czasie utrwalona w brązie.
Warneńczyk
Warneńczyk – model do projektu pomnika który miał stanąć w Warnie w Bułgarii gdzie Władysław III Warneńczyk poniósł klęskę w wraz z koalicją chrześcijańską polsko-węgiersko-włoską z siłami tureckimi u wybrzeża morza czarnego. Pomysł na ten monument zrodził się jeszcze w latach 70 ubiegłego wieku ale nie doszedł do skutku. W latach 90tych próbowano wrócić do tego pomysłu ale dążenia do jego realizacji spełzły na niczym. Szkoda bo jest to jeden z najlepszych modeli pomników konnych autora.